SPORTSHOWROOM

Nike

Vaporfly

Oryginalny super but.

Vaporfly
© Nike

Nowy rodzaj butów

W całej swojej historii Nike było liderem w dziedzinie technologii obuwia do biegania. Od podeszwy Waffle Billa Bowermana po amortyzację Air Franka Rudy'ego, marka zawsze była w stanie zapewnić biegaczom innowacyjne projekty, które poprawiały różne aspekty komfortu i wydajności. Jednak na początku 2010 roku był jeden obszar, w którym wydawali się pozostawać w tyle: buty maratońskie. W latach 2007-2014 rekord świata w maratonie mężczyzn został pięciokrotnie pobity przez sportowców noszących modele z serii adidas AdiZero. Projektanci Nike musieli zareagować i zrobili to w najbardziej niezwykły sposób, tworząc nowy rodzaj butów, którego nigdy wcześniej nie widziano. Znany jako Nike Vaporfly, ten zaawansowany technologicznie biegacz nie tylko zdeklasował konkurencję, ale zmienił cały krajobraz obuwia sportowego.

© Nike

Pierwsza płytka z włókna węglowego

Jak na ironię, technologia, która pozwoliła Nike poczynić tak znaczące postępy, została początkowo opracowana przez adidas. Na przełomie tysiącleci rywal Nike zaangażował się w badania z naukowcami z University of Calgary's Human Performance Lab, co doprowadziło do ważnego odkrycia. Odkryli oni, że dodając płytkę z włókna węglowego do podeszwy środkowej buta do biegania, można było usztywnić miękką amortyzację w taki sposób, że biegacz tracił mniej energii przy każdym kroku, a tym samym mógł osiągać lepsze wyniki, szczególnie na długich dystansach. Na początku XXI wieku adidas produkował obuwie z tak zwaną płytką Pro Plate w środku, a w ciągu następnych kilku lat jej właściwości zwracania energii sprawiły, że buty te odniosły sukces. Jednak nadal konkurowały z nimi buty do biegania bez płytki z włókna węglowego, więc pod koniec lat dziewięćdziesiątych marka przestała inwestować w kosztowną technologię, zamiast tego skupiając się na piance Boost.

© Nike

Ważny młody naukowiec

Mniej więcej w tym czasie młody chiński student o imieniu Geng Luo prowadził badania w ramach doktoratu z biomechaniki. Jego promotorem był dr Darren Stefanyshyn, który był jednym z naukowców biorących udział w projekcie adidasa z University of Calgary pod koniec lat 90. i integralną częścią zespołu, który opracował oryginalną płytkę z włókna węglowego. Pod jego kierunkiem Luo wziął udział w sponsorowanej przez adidas inicjatywie z 2012 roku, która polegała na testowaniu prototypowych butów do biegania, co dało mu doskonały wgląd w projektowanie obuwia i rodzaj technologii wymaganej przez sportowców. Choć musiało to być ekscytujące dla Luo, był on fanem Nike od dzieciństwa, kiedy linia Air Max była popularna w jego rodzinnych Chinach, i był znacznie bardziej skłonny do współpracy z nimi. Pod koniec studiów doktoranckich Luo dowiedział się o sponsorowanym przez markę konkursie na badania obuwia, w którym wziął udział i wygrał. Będąc pod wrażeniem, Nike zaoferowało Luo pracę w 2013 roku, a on skorzystał z okazji, zabierając ze sobą ważną wiedzę na temat technologii butów do biegania, w szczególności płyty z włókna węglowego. Niedługo po dołączeniu do firmy, młody naukowiec został przydzielony do nowego ambitnego przedsięwzięcia, mającego na celu skonstruowanie zaawansowanego buta do biegania, który po raz pierwszy w historii pozwoliłby maratończykowi zejść poniżej bariery dwóch godzin. Luo okazał się kluczową częścią jego rozwoju.

© Nike

Zespół ekspertów

W 2014 r. firma Nike postanowiła jeszcze mocniej zaangażować się w realizację tego celu, powołując do życia projekt Breaking2, którego celem było osiągnięcie pierwszego maratonu poniżej dwóch godzin. Jego liderem był wiceprezes Nike ds. projektów specjalnych i twórca marki, Sandy Bodecker, znany między innymi z założenia odnoszącego sukcesy oddziału skateboardingu Nike SB. Bodecker od lat był zafascynowany ideą dwugodzinnego maratonu, do tego stopnia, że wytatuował sobie na nadgarstku cyfry 1:59:59. Uważał, że jest to "ostatnia duża bariera raz na pokolenie" po czterominutowym dystansie Rogera Bannistera z 1954 roku i zdziesiątkowaniu bariery 10 sekund przez Jima Hinesa w 1968 roku. To obsesyjne podejście sprawiło, że był idealnym kandydatem do podjęcia takiego wyzwania, ale potrzebował też pomocy i zaczął gromadzić potężny zespół ekspertów, którzy mogliby przeanalizować każdy pojedynczy czynnik, który może mieć wpływ na maraton, aż do najdrobniejszych szczegółów. Jego grupę kierowniczą uzupełnili wiceprezes ds. innowacji w obuwiu Tony Bignell, który był odpowiedzialny za kontakty z elitarnymi sportowcami Nike i wykorzystywanie ich spostrzeżeń do ulepszania sprzętu, oraz Matthew Nurse, który kierował naukowcami i badaczami w zespole Nike Explore w zaawansowanym technologicznie obiekcie znanym jako Nike Sports Research Lab. Geng Luo - obecnie starszy badacz w dziedzinie biomechaniki - był częścią zespołu odpowiedzialnego za projektowanie obuwia sportowego na wyścig, a dołączyli do niego doświadczeni pracownicy Nike, tacy jak Helene Hutchinson, która była kluczowym członkiem zespołu, który opracował technologię Nike Free, Bret Schoolmeester, który wcześniej pomógł wprowadzić na rynek Nike Flyknit, oraz były inżynier NASA Jorge Carbo. W międzyczasie inna grupa naukowców pod kierownictwem dr Brada Wilkinsa i dr Bretta Kirby'ego pracowała nad produktami i strategiami optymalizującymi wydajność biegania. Obejmowało to analizę wszystkiego, od treningu i odżywiania po wydajność układu sercowo-naczyniowego, a nawet czynniki środowiskowe otaczające wyścig.

© Nike

Trzech wyjątkowych sportowców

Korzystając ze swojego szerokiego doświadczenia i wiedzy, zespół Breaking2 przetestował różne sposoby włączenia płytki z włókna węglowego do buta, najpierw dodając ją do tradycyjnego płaskiego buta wyścigowego. To rozwiązanie zupełnie się nie sprawdziło, więc przeszli do innych pomysłów, stale otrzymując informacje zwrotne od sportowców w miarę postępów. Trzech mężczyzn zostało wybranych do podjęcia wyzwania, a każdy z nich był wspierany i monitorowany podczas własnych obozów treningowych przez naukowców, którzy dostosowali nawodnienie, odżywianie i procedury przygotowawcze do ich konkretnych potrzeb. W Hiszpanii znalazł się pochodzący z Erytrei biegacz długodystansowy Zersenay Tadese, który zdobył wiele złotych medali na Mistrzostwach Świata w Półmaratonie i był posiadaczem rekordu świata w półmaratonie od 2010 roku, a w Etiopii specjalista od wyścigów szosowych Lelisa Desisa, który był o kilka lat młodszy od pozostałych, ale już zaimponował jednym z najszybszych debiutów maratońskich w historii podczas wyścigu w Dubaju w 2013 roku, a następnie wygrał maraton w Bostonie w tym samym roku. Być może najbardziej ekscytującym biegaczem w grupie był jednak człowiek trenujący w Kenii: Eliud Kipchoge. Początkowo specjalizujący się w biegu na 5000 metrów, na którym zdobył kilka medali, Kipchoge w 2012 roku przerzucił się na dłuższe dystanse, a zaledwie rok później wygrał debiutancki maraton w Hamburgu, ustanawiając przy okazji nowy rekord trasy. Później, w 2013 roku, zajął drugie miejsce w maratonie berlińskim za Wilsonem Kipsangiem, a jego rodak urwał 15 sekund z poprzedniego rekordu świata. Kipsang biegł w butach adidas, co oznaczało dominację rywala Nike, ale wkrótce miało to zostać zakwestionowane, ponieważ projekt Breaking2 wprowadził innowacje w butach do biegania na nowy poziom.

© Nike

Precyzyjnie dostrojona podeszwa środkowa

Nike współpracowało z Kipchoge i innymi sportowcami przez kilka lat, ostatecznie odblokowując moc płyty z włókna węglowego poprzez uformowanie jej w unikalny kształt przypominający łyżkę i umieszczenie jej między dwiema grubymi płytami z pianki Pebax znanej jako ZoomX. Marka używała tego specjalistycznego materiału amortyzującego od lat 90-tych, ale stale go zmieniała, aby służył różnym celom. W trakcie prac nad Breaking2 naukowcy wielokrotnie ulepszali formułę, aż doprowadzili piankę do stanu, który miał bardzo niską gęstość, a zatem był znacznie lżejszy i bardziej responsywny niż EVA. Pozwoliło im to na użycie większej ilości pianki bez znacznego zwiększania wagi buta, zapewniając w ten sposób biegaczowi lepszą ochronę przed uderzeniami i zwrot energii. ZoomX był niewiarygodnie miękki i w rezultacie mógł być niestabilny, ale płytka z włókna węglowego przeciwdziałała temu efektowi, usztywniając podeszwę i współpracując z materiałem amortyzującym, aby prowadzić stopę do przodu i zapewniać sprężyste uczucie podczas każdego kroku.

© Nike

Wczesne prototypy

Przez cały ten czas przełomowy projekt Nike był ściśle strzeżoną tajemnicą, ale w 2016 roku sportowcy marki zaczęli osiągać coraz lepsze wyniki w oficjalnych zawodach, co doprowadziło do spekulacji, że jej projektanci opracowują nowy i potencjalnie przełomowy element obuwia. Pierwsze oznaki takiego modelu pojawiły się podczas prób maratonu kobiet na nadchodzące Igrzyska Olimpijskie w Rio. Doświadczona biegaczka Kara Goucher, która wcześniej reprezentowała swój kraj na Igrzyskach Olimpijskich w 2012 roku, była jedną z faworytek do zakwalifikowania się, ale aby to zrobić, musiała ukończyć bieg w pierwszej trójce. Kiedy więc przekroczyła linię mety na czwartym miejscu, Goucher była co najmniej rozczarowana. Chociaż nie martwiła się tym w tym czasie, powiedziano jej, że niektórzy biegacze będą nosić prototyp Nike, który może znacznie zwiększyć ich wydajność, i okazało się, że dwie z trzech osób, które ją pokonały, były. Amy Cragg, zwyciężczyni wyścigu, była jedną z nich, pokonując Goucher o ponad dwie minuty, podczas gdy trzecia na mecie, Shalane Flanagan, była drugą, sponsorowaną przez Nike zawodniczką, która później stwierdziła, że jej buty były "przełomem", który pomógł jej "biegać szybciej". W wyścigu mężczyzn Galen Rupp również nosił prototyp Vaporfly, stając się drugim biegaczem w historii, który wygrał olimpijskie testy maratońskie w debiucie.

© Nike

Kontrowersyjne Igrzyska Olimpijskie

Był to pierwszy z kilku kontrowersyjnych momentów dla prototypów Vaporfly, gdy rywalizujący sportowcy byli sfrustrowani widokiem rywali wyprzedzających ich w wyścigu po wyścigu. Doskonałym tego przykładem były Igrzyska Olimpijskie w 2016 roku, gdzie Kipchoge zwyciężył po przebiegnięciu niezwykłego ujemnego splitu trwającego ponad trzy minuty. Drugie i trzecie miejsce zajęli odpowiednio etiopski lekkoatleta Feyisa Lilesa i Galen Rupp. Wszyscy trzej mężczyźni pobiegli w prototypie Vaporfly, którego jasnoróżowo-żółta cholewka została zaczerpnięta z Zoom Streak 6, buta noszonego przez wielu innych sportowców tego dnia, więc ludzie początkowo myśleli, że oni też go noszą. Zwiastunem była niezwykle wysoka podeszwa środkowa prototypu. Co ciekawe, jeden z komentatorów wyścigu wspomniał o coraz szybszych czasach uzyskiwanych przez Kipchoge, ale stwierdził, że jego zdaniem bariera 2 godzin nie zostanie złamana przez "kolejne 25 lat". Nike było zdeterminowane, aby obalić tę teorię, ponieważ do dnia próby Breaking2 pozostał mniej niż rok.

© Nike

Innowacyjny strzał w dziesiątkę

Osiągnięcia sportowców noszących prototyp Vaporfly pokazały inżynierom Nike, że może on poprawić wydajność na długich dystansach, a podczas gdy społeczność biegaczy debatowała nad moralnością używania przez markę prototypowych butów w oficjalnych zawodach, Bodecker i jego zespół przygotowywali się do ogłoszenia światu Breaking2. Zrobili to 12 grudnia 2016 r. w komunikacie prasowym, w którym opisali projekt jako "innowacyjny projekt księżycowy mający na celu uwolnienie ludzkiego potencjału". W ciągu następnych kilku miesięcy, podczas gdy każdy z trzech biegaczy rozpoczął siedmiomiesięczny plan treningowy, Nike opublikowało serię innych biuletynów informacyjnych przedstawiających mężczyzn i kobiety stojących za próbą, zaangażowanych sportowców oraz, zaledwie jeden dzień przed wydarzeniem, strategię wyścigu. Ten ostatni ujawnił niesamowitą precyzję, z jaką zespół podchodził do próby i różne sposoby, w jakie starali się zoptymalizować każdy najmniejszy szczegół, aby osiągnąć swój cel. Obejmowało to zatrudnienie zespołu trzydziestu biegaczy z ośmiu różnych krajów, którzy mieli być ustawieni w trójkąt sześciu zawodników przed trzema głównymi biegaczami przez cały czas. Ustalono, że będzie to najlepsza formacja chroniąca sportowców przed wiatrem, a trzej pacerzy będą wymieniani na świeżych biegaczy mniej więcej co pięć kilometrów. Ten zespół wspierający miał być kierowany przez samochód elektryczny, który wyświetlałby zieloną linię, za którą mogliby podążać, jednocześnie wyświetlając tempo, upływający czas i przewidywaną metę. Spersonalizowane napoje zawierające spersonalizowane mieszanki węglowodanów, kofeiny i płynów były dostarczane każdemu biegaczowi przez asystentów jeżdżących na motorowerach, aby zapewnić odpowiednie nawodnienie przy minimalnych zakłóceniach. Ze względu na te sztuczne warunki, wyścig nie mógł być brany pod uwagę w oficjalnych rekordach, ale Nike było bardziej zainteresowane tworzeniem historii niż ustanawianiem rekordów świata.

© Nike

Zoom Vaporfly Elite

To właśnie w tym okresie Nike ujawniło publicznie szczegóły modelu Zoom Vaporfly Elite. W komunikacie prasowym z 7 marca 2017 r. marka opisała go jako "but koncepcyjny", który "łączy w sobie spostrzeżenia sportowców z analizą biomechaniki i najnowocześniejszą inżynierią". Wyjaśniono również, że projekt Vaporfly był sprzeczny z konwencjonalną mądrością, stawiając na podejście "więcej znaczy więcej", w przeciwieństwie do tradycyjnej niskoprofilowej konstrukcji. Zamiast tego minimalistycznego wyglądu, but miał podeszwę środkową ZoomX o "wysokości stosu 21 mm w przedniej części stopy", która zarówno amortyzowała stopę na drodze, jak i zapewniała doskonały zwrot energii, wraz z "jednokierunkową płytką z włókna węglowego o profilu sztywności zoptymalizowanym pod kątem sportowców" i opływową piętą "wymodelowaną pod kątem najwyższej aerodynamiki". Inne elementy, które zostały podkreślone, to "9-milimetrowe przesunięcie", które pomogło chronić Achillesa, "cholewka Flyknit", która obejmowała stopę, oraz "kultowe zamiatanie kolorystyki podeszwy środkowej", które działało jako wizualna reprezentacja "geometrii płytki z włókna węglowego". Geng Luo ujawnił efekt tej płytki, stwierdzając, że jej starannie zaprojektowany kształt i sztywność zmniejszyły "utratę energii, gdy biegacz zgina się w palcach... bez zwiększania obciążenia łydki". W artykule przeplatały się informacje dotyczące projektu Breaking2 i tego, jak wszystko w bucie i innych specjalnie wykonanych ubraniach było nastawione na pobicie rekordu, do którego pozostały już tylko dwa miesiące.

© Nike

Wyścig Breaking2

6 maja 2017 r. Kipchoge ustawił się obok Tadese, Desisy i pierwszych sześciu biegaczy na torze wyścigowym Formuły 1 Monza, gotowy do podjęcia wyzwania. Sama trasa została starannie wybrana ze względu na sprzyjające warunki, które obejmowały niską wysokość, umiarkowaną pogodę i krótką długość okrążenia z długimi, stopniowymi zakrętami, które nie spowalniały biegacza. Było wcześnie rano i wciąż ledwo zmierzchało, ale Kenijczyk wyróżniał się jaskrawą pomarańczową kamizelką i rękawami na ramionach, podczas gdy wszyscy trzej zawodnicy nosili Nike Vaporfly Elite w kolorze Ice Blue, który został specjalnie dostosowany do ich indywidualnych stóp. Zielony blask laserów pacingowych był wyraźnie widoczny, a gdy Sandy Bodecker zabrzmiał klakson wyścigowy, grupa ruszyła, szybko ustawiając się w ustalonej wcześniej formacji strzałkowej. W miarę upływu czasu i poprawy oświetlenia stało się jasne, że jest tylko jeden człowiek, który może rzucić wyzwanie barierze dwóch godzin. Na około 16. kilometrze Desisa zaczął spadać poniżej wymaganego tempa, a Tadese odpadł około 20. kilometra, pozostawiając Kipchoge samemu sobie. Na 30. kilometrze był jedną sekundę za wymaganym tempem i nigdy nie udało mu się nadrobić tego czasu, kończąc z czasem 2:00:25. Pomimo tego, Kipchoge miał ogromny uśmiech na twarzy po przekroczeniu linii mety, a kilka chwil później udzielił wywiadu Pauli Radcliffe, która opisała to jako "fenomenalne osiągnięcie" i "bardzo inspirujący występ". W późniejszym wywiadzie Kipchoge pokazał swoją charakterystyczną wielkoduszną postawę, stwierdzając, że "świat jest teraz zaledwie 25 sekund od" maratonu poniżej dwóch godzin.

© Nike

Pomyślny wynik

Chociaż żaden z trzech biegaczy nie osiągnął dwugodzinnego celu, projekt Breaking2 był ogromnym sukcesem dla Nike. Kipchoge był tak blisko, a Tadese pobił swój poprzedni rekord życiowy o prawie cztery minuty, udowadniając tym samym, jak dobre są Vaporfly. Dało to również biegaczom na całym świecie przekonanie, że mogą zejść poniżej dwóch godzin, a kiedy Nike Vaporfly 4% został wypuszczony na rynek w lipcu 2017 roku, odniósł natychmiastowy sukces. W rzeczywistości szybko stało się trudne dla każdego, aby zdobyć buty, a wiele osób siedziało na listach oczekujących tygodniami, zanim uzyskało dostęp do pary. Wielu sportowców sponsorowanych przez Nike otrzymało buty przed ich ogólną premierą i przez cały rok wielokrotnie udowadniali skuteczność płytki z włókna węglowego i pianki ZoomX.

Niezwykły rok

Pod koniec 2017 roku Nike przygotowało infografikę, która pokazywała dominację butów, wykorzystując słynny slogan "It's gotta be the shoes" z reklam Jordan Brand dla wczesnych modeli Air Jordan. Obok tego wymieniono "19 najlepszych finiszów" i "6 światowych maratonów", w których Vaporfly brał udział w tym roku, wraz z odniesieniami do "bezprecedensowych finiszów na podium" i faktu, że "z 36 możliwych finiszów w głównych maratonach świata 2017, sportowcy w Nike Zoom Vaporfly 4% osiągnęli 19"."W artykule przedstawiono również osiągnięcia w poszczególnych imprezach, pokazując, że 83% zawodników z pierwszej trójki zarówno w biegu mężczyzn, jak i kobiet podczas Maratonu Bostońskiego nosiło te buty, a w Chicago i Nowym Jorku ośmiu z dwunastu zdobywców medali biegło w tych butach. Shalane Flanagan została uhonorowana za to, że została pierwszą Amerykanką od 1977 roku, która wygrała maraton w Nowym Jorku, pokonując drugie miejsce o 61 sekund, a Kipchoge został również wspomniany za to, że "odnotował najszybszy czas we wszystkich sześciu światowych maratonach, mając na sobie Zoom Vaporfly 4%" podczas maratonu w Berlinie.

© Nike

Niespodziewane spotkanie

Wyzywający występ Kipchoge podczas maratonu w Berlinie w 2017 r. wiązał się z niesamowitą walką z etiopskim biegaczem i debiutantem w maratonie Guye Adolą. Od około 30. kilometra Adola i Kipchoge byli na czele, po tym jak były rekordzista świata Wilson Kipsang odpadł z wyścigu. Para była blisko siebie przez następne 5 km, aż Adola wykonał ruch, odciągając się od Kipchoge. Jednak doświadczony Kenijczyk jeszcze nie skończył i zmniejszył dystans na 40. kilometrze. Wkrótce wyprzedził Adolę, a następnie stopniowo powiększał swoją przewagę na ostatnich 2 km, triumfując o zaledwie 14 sekund. Inspirujący bieg Kipchoge przyciągnął uwagę wizjonerskiego projektanta Virgila Abloha, który w tym czasie kończył swoją kultową kolekcję "The Ten" dla Nike. Wiele z sylwetek wybranych przez Abloha to klasyki retro, takie jak Blazer i Air Jordan 1, ale obok tych tradycyjnych modeli znalazł się Vaporfly. Kolekcja składała się z tych butów, które "przełamały bariery w wydajności i stylu" - fraza, która doskonale podsumowała Vaporfly, a tym samym dlaczego projektant czuł się zmuszony do jej włączenia. Po maratonie berlińskim Abloh udał się na spotkanie z Kipchoge i omówił tematy związane z bieganiem i innowacjami w obuwiu. Podczas wywiadu, w którym Kipchoge nosił swoje buty do biegania Vaporfly, a Abloh nosił model Vapormax ze swojej nadchodzącej kolekcji, maratończyk mówił o swoim pragnieniu "inspirowania" swoich "kolegów z drużyny, aby mierzyli wysoko i nigdy nie oglądali się za siebie"podczas gdy projektant powiedział, że to dlatego, że but został stworzony "dla biegacza", poczuł się zmuszony do jego wyboru, ponieważ chciał "przywołać całą tę ideę innowacji" i pokazać, że "zarówno sport, jak i design to projekty zakorzenione w ludzkiej jakości"."Następnie podzielił się z Kipchoge swoimi upiornymi białymi Nike Zoom Vaporfly x Off-White, pisząc imię biegacza i zwycięski czas z maratonu berlińskiego - 2:03:32 - w charakterystycznym czarnym napisie swojej marki odzieżowej Off-White. Pod koniec wywiadu Abloh powiedział: "Debiut pomysłu jest czymś, co musi się wydarzyć, abyś mógł dodać drugi pomysł. Niezależnie od tego, czy zdawał sobie z tego sprawę, czy nie, to stwierdzenie miało interesujące podobieństwa z historią Vaporfly, która na początku wywołała pewne kontrowersje, ale później została uznana za pioniera w świecie obuwia sportowego.

© Nike

Twierdzenie o 4%

Uderzająca dominacja pierwszego modelu Nike Vaporfly wprawiła w osłupienie innych sportowców i marki obuwnicze, wywołując debatę na temat koncepcji uczciwości w sporcie i roli sprzętu sportowego. W międzyczasie naukowcy sportowi zaczęli przyglądać się technologii, która pomagała biegaczom Nike osiągać tak niesamowite wyniki. W szczególności zbadali twierdzenie, że Vaporfly może poprawić ekonomię biegu o 4%, coś, czego marka była tak pewna, że zostało to nawet uwzględnione w oficjalnej nazwie buta. Badanie, które zostało wykorzystane do uzyskania tej liczby, zostało przeprowadzone na University of Colorado i opublikowane w wydaniu Sports Medicine z listopada 2017 r., z wnioskiem, że prototypowy but Nike zmniejszył "koszt energetyczny biegu" o "4,16 i 4,01%" w porównaniu do "dwóch uznanych butów maratońskich" dzięki wysokiemu zwrotowi energii wynoszącemu 80% w pięcie i 77% w przedniej części stopy. Zasugerowano również, że najlepsi sportowcy noszący ten but "mogą biegać znacznie szybciej i osiągnąć pierwszy maraton poniżej 2 godzin". Ustalenia te zostały poparte analizą przeprowadzoną przez The New York Times w 2018 roku. Patrząc na dane dotyczące wyścigów zebrane w aplikacji Strava fitness dla maratonów i półmaratonów od 2014 roku, wykazali, że twierdzenie o 4% było mniej więcej słuszne, stwierdzając, że "biegacze w Vaporfly biegali od 3 do 4 procent szybciej niż podobni biegacze noszący inne buty i ponad 1 procent szybciej niż następne najszybsze buty wyścigowe". Niektóre z ustaleń były jeszcze bardziej otwierające oczy, na przykład fakt, że 85% biegaczy osiągnęło lepsze wyniki po zmianie na Vaporfly między maratonami w Bostonie w 2017 i 2018 roku.

© Nike

Ulepszanie projektu

Po udanym debiutanckim roku, Vaporfly rosły w siłę, ponieważ Nike starało się ulepszyć innowacyjną konstrukcję oryginalnego super buta. W kwietniu 2018 r. marka zdołała zmniejszyć jego wagę, produkując wersję Elite z cholewką drukowaną w 3D. Ten tak zwany model Flyprint powstał tuż przed Maratonem Londyńskim, który Kipchoge po raz kolejny wygrał. Przez większą część wyścigu wyglądało na to, że może ustanowić nowy rekord świata, ale nie był w stanie utrzymać tempa i ukończył nieco ponad minutę poniżej czasu Dennisa Kimetto z 2014 roku. Jednak mistrz maratonu nie będzie musiał długo czekać na pobicie rekordu, ponieważ miał pobiec jeden z najlepszych wyścigów w swojej dotychczasowej karierze.

© Nike

Oszałamiający rekord

W sierpniu 2018 roku Nike zaprezentowało model Zoom Vaporfly 4% Flyknit. Wytrzymały, lekki materiał Flyknit zastosowany w cholewce zapewniał większą oddychalność, a także wysoki poziom komfortu i izolacji, podnosząc poziom konstrukcji modelu z ogólnej wersji. Materiał ten został już wykorzystany w wersji Elite i ponownie pojawił się w butach, które Kipchoge nosił na bieżni w Berlinie 16 września 2018 roku. Po wygraniu imprezy w 2015 i 2017 roku oczekiwania były wysokie, ale presja na Kipchoge była jeszcze większa, ponieważ jego ostatnie występy sugerowały, że jest w stanie ustanowić nowy rekord świata, zwłaszcza w sprzyjających warunkach maratonu berlińskiego. Wytrzymałość psychiczna była czymś, z czego kenijski sportowiec stał się znany przez lata i pokazał to, gdy wyszedł mocno w pierwszej połowie wyścigu, ustanawiając pięćdziesiąt metrów przewagi nad resztą sportowców płci męskiej po 10 km. Zanim dotarł do 16. kilometra, miał już tylko jednego ze swoich trzech biegaczy, a komentatorzy sugerowali, że sprawy mogą nie iść zgodnie z planem, pomimo szybkiego startu Kipchoge. Jego ostatni biegacz, wytrwały Josphat Boit, dzielnie dotrzymywał kroku Kipchoge przez 25 km, ale wkrótce potem odpadł, pozostawiając go samemu sobie. W tym momencie Boit wykonał swoją pracę, ponieważ Kipchoge był już ponad minutę przed drugim w kolejności biegaczem i, co być może ważniejsze, 26 sekund przed rekordem świata. Przez resztę wyścigu Kipchoge jeszcze bardziej odciął się od rekordu Dennisa Kimetto, ostatecznie przebiegając sprintem przez taśmę zwycięzcy w dość niezwykłym czasie 2:01:39, biegnąc prosto w ramiona swojego trenera, zanim upadł na kolana z niedowierzaniem w to, co właśnie osiągnął. Jego znakomity czas był o minutę i osiemnaście sekund lepszy od poprzedniego rekordu świata, co stanowiło największy margines poprawy w męskim maratonie od ponad pięćdziesięciu lat.

Jeszcze więcej pianki

Buty noszone tego dnia przez Kipchoge'a wyglądały jak model Vaporfly 4% Flyknit w kolorze Bright Crimson, ale w rzeczywistości były nieco inne. Chociaż miał cholewkę tego buta, jego podeszwa została zaktualizowana, aby zawierała o 15% więcej pianki ZoomX, której elastyczne i sprężyste właściwości pozwoliły podeszwie środkowej wchłonąć, zmagazynować i ostatecznie zwrócić biegaczowi więcej energii niż kiedykolwiek wcześniej. Płytka z włókna węglowego zachowała konstrukcję, która przyniosła poprzednikowi tak duży sukces, stabilizując staw skokowy i zmniejszając obciążenie łydek podczas każdego kroku. Być może to właśnie dało Kipchoge'owi dodatkowy impuls do przyspieszenia na ostatnich etapach wyścigu i ostatecznie pobicia rekordu świata. Warto zauważyć, że wyprzedził wielu sportowców noszących buty do biegania adidas, w tym swojego najbliższego rywala, Amosa Kipruto, a także pokonał duet biegaczy Nike noszących prototyp Vaporfly, z których jednym był jego kolega z drużyny Breaking2 Zersenay Tadese, Erytrejczyk ustanawiający nowy rekord osobisty w wieku 36 lat.

© Nike

NEXT%

Zwycięstwo Kipchoge w maratonie berlińskim i inne osiągnięcia w 2017 roku przyniosły mu nagrodę IAAF World Athlete of the Year, ale oznaczały także początek nowego rozdziału dla serii Vaporfly. Zaawansowana podeszwa jego prototypu była częścią programu badawczo-rozwojowego dla najnowszego super buta Nike, ZoomX Vaporfly NEXT%. Ze względu na zwiększoną ilość pianki w podeszwie środkowej i niższe przesunięcie pięty względem palców, które zostało zmniejszone do 8 mm, marka odkryła, że sportowcy mogą uzyskać jeszcze więcej korzyści dla wydajności biegania, a przez chwilę jej twórcy myśleli o nazwaniu go Vaporfly 5%, aby odzwierciedlić ten wzrost. Jednak ich badania ujawniły również, że poziom poprawy zależał od osoby, przy czym niektórzy otrzymywali więcej ulepszeń, a inni mniej. W rezultacie zdecydowali się pozostawić znak procentu bez liczby, pokazując w ten sposób, że zyski mogą być jeszcze większe niż wcześniej.

Ulepszona konstrukcja

Oprócz większej ilości pianki, Vaporfly NEXT% zawierały również wiele innych ulepszeń. Jednym z kluczowych ulepszeń była cholewka, która została wykonana z nowego materiału o nazwie Vaporweave. Łącząc dwie różne formuły termoplastu, które nadały mu elastyczne, ale dopasowane właściwości, jego główną zaletą w porównaniu z poprzednią konstrukcją było to, że wchłaniał 93% mniej wody, co oznaczało, że biegacze nie byli utrudnieni przez dodatkową wagę przemoczonej cholewki w mokrych warunkach. Lżejsza cholewka pozwoliła starszemu projektantowi obuwia Vianneyowi de Montgolfier i jego zespołowi na dodanie dodatkowego milimetra pianki w pięcie i kolejnych czterech w przedniej części stopy. Zmiany te poszerzyły również podstawę buta, zapewniając nieco większą stabilność i tworząc dodatkową przestrzeń w palcach. Miękka wyściółka została umieszczona w pięcie, aby poprawić dopasowanie, zapewnić miękki komfort wokół tylnej części stopy i chronić ścięgno Achillesa przed urazami. System sznurowania został również przesunięty, aby zmniejszyć nacisk na górną część stopy. Ta ostatnia zmiana zapewniła wystarczająco dużo miejsca na umieszczenie ogromnego swoosha na przyśrodkowym boku i w poprzek przedniej części stopy; ruch ten był motywowany faktem, że Kipchoge zwykle "pierwszy przekraczał linię mety", co oznaczało, że zawsze był fotografowany z przodu, co czyniło go najlepszym miejscem na kultowe logo marki.

© Nike

Upadek kolejnego rekordu świata

W 2019 r. inne marki w końcu zaczęły projektować własne super buty, a mimo to sportowcy Nike nadal dominowali w maratonie. W kwietniu Kipchoge wygrał swój czwarty maraton londyński w drugim najszybszym czasie w historii do tego momentu, bijąc przy tym swój własny rekord trasy, podczas gdy drugie i trzecie miejsce zajęli również biegacze noszący Vaporfly. W wyścigu kobiet inna kenijska biegaczka o imieniu Brigid Kosgei została najmłodszą kobietą, która wygrała wydarzenie, przygotowując ją i Nike Vaporfly na wspaniały wspólny rok. We wrześniu ustanowiła nowy rekord trasy w Great North Run, ale jej największe osiągnięcie miało miejsce zaledwie miesiąc później podczas maratonu w Chicago. W Londynie nosiła model Vaporfly 4%, ale nowy Vaporfly NEXT% został wydany w lipcu, więc wybrała zaktualizowaną wersję na swój bieg w Chicago, podobnie jak wielu innych sportowców, co doprowadziło do morza jasnoróżowych butów do biegania podczas imprezy. Po zwycięstwie rok wcześniej, Kosgei była w dobrej formie, aby zrobić to ponownie w 2019 roku i czuła się jeszcze bardziej zmotywowana przez swojego rodaka, Eliuda Kipchoge, który właśnie przebiegł pierwszy w historii maraton poniżej dwóch godzin w nowym prototypie super buta Nike. Ruszyła w tak szybkim tempie, że większość jej konkurentów odpadła, zanim dotarła do 10 km, a na półmetku wyprzedziła o ponad minutę wieloletni rekord świata Pauli Radcliffe, który obowiązywał od 2003 roku. Następnie pobiła ten czas o 81 sekund, kończąc z czasem 2:14:04 i pokonując kolejną biegaczkę o prawie siedem minut.

© Nike

Kolejny dominujący rok

W 2019 roku przepaść między Nike a rywalami powiększyła się, a trzydzieści jeden z trzydziestu sześciu miejsc na podium podczas tegorocznych World Marathon Majors przypadło sportowcom noszącym Vaporfly. Był tak popularny, że w styczniu 2020 r. podczas wyścigu Hakone w Japonii ponad 80% uczestników biegło w tym bucie. Oprócz rekordu świata w maratonie kobiet, pobito wiele rekordów trasy, a nawet pojawiły się doniesienia o sportowcach biegających dla innych marek, którzy rywalizowali w zakamuflowanych wersjach Vaporfly, aby nadążyć za sponsorowanymi przez Nike rówieśnikami. Niektórzy członkowie społeczności biegaczy uważali, że przewaga, jaką dawały, była zbyt duża, a na początku 2020 roku, gdy Nike Alphafly sprawiły, że ludzie byli jeszcze szybsi, World Athletics wprowadził nowe ograniczenia dotyczące projektowania obuwia sportowego.

Surowe przepisy

Niektórzy sportowcy wzywali World Athletics do zmiany przepisów sportowych w celu ograniczenia tak zwanych super butów od czasu pojawienia się oryginalnych Vaporfly, ale na początku organizacji trudno było dokładnie określić, która część projektu dawała biegaczom tak dużą przewagę. Do 2020 roku odpowiedź była jasna: było to połączenie imponującego stosu pianki i płyty z włókna węglowego. Po pogłoskach, że Alphafly Kipchoge'a miał trzy takie płytki, World Athletics ograniczył wszystkie przyszłe buty do biegania do pojedynczej "sztywnej osadzonej płytki lub ostrza (z dowolnego materiału)", stwierdzając, że może ona "składać się z więcej niż jednej części, ale części te muszą być umieszczone kolejno w jednej płaszczyźnie (nie ułożone w stos lub równolegle) i nie mogą na siebie zachodzić." Podeszwa została również ograniczona do "maksymalnej grubości nie większej niż 40 mm". Ponadto WA zmieniła zasady dotyczące prototypów, stanowiąc, że "od 30 kwietnia 2020 r. każdy but musi być dostępny do zakupu przez dowolnego sportowca na otwartym rynku detalicznym (online lub w sklepie) przez okres czterech miesięcy, zanim będzie mógł być używany w zawodach." Każdy but niespełniający tych kryteriów zostanie uznany za prototyp, a tym samym niedozwolony w oficjalnych zawodach. World Athletics poszedł dalej, nakazując głębsze zbadanie technologii butów do biegania w celu ustalenia jej wpływu na integralność sportu. W odpowiedzi Nike stwierdziło, że zasady te "w dłuższej perspektywie stłumią innowacje", ale wiele osób przyjęło je z zadowoleniem, a niektórzy uważali, że WA powinno wprowadzić jeszcze większe ograniczenia dotyczące grubości podeszwy środkowej.

© Nike

Próby olimpijskie 2020

Co najważniejsze dla Nike, zarówno Vaporfly, jak i Alphafly pozostały legalnymi butami wyścigowymi, a wszelkie rekordy w nich osiągnięte były nadal uznawane za ważne. Obie sylwetki nadal osiągały dobre wyniki w światowych zawodach, a olimpijskie próby maratońskie w 2020 roku pokazały, jak silna była pozycja Nike w świecie biegów długodystansowych. W wyścigu, w którym kilku sportowców sponsorowanych przez inne marki próbowało ukryć fakt, że noszą Vaporfly, prymitywnie malując zewnętrzną część na czarno, okazało się, że 94% uczestników, którzy ukończyli wyścig, rywalizowało w butach z płytką z włókna węglowego. Do tego momentu sportowcy zdali sobie sprawę, że pozostaną w tyle, jeśli tego nie zrobią, i pomimo faktu, że Nike nie była już jedyną firmą produkującą takie obuwie, na imprezie nadal było 408 biegaczy noszących jakiś rodzaj projektu Nike. Obejmowało to 65 mężczyzn i 148 kobiet w Vaporfly NEXT% oraz 53 mężczyzn i 95 kobiet w nowych Alphafly. Podczas gdy buty Nike zdobyły tylko jedno miejsce na podium w biegu kobiet, zdominowały bieg mężczyzn, w którym Galen Rupp i Jacob Riley zajęli odpowiednio pierwsze i drugie miejsce w Alphafly, a Abdi Adbirahman zajął trzecie miejsce w Vaporfly.

© Nike

Zaskakujące zwycięstwo

W kolejnych miesiącach bardziej zaawansowany model Alphafly stał się wyborem dla wielu czołowych maratończyków. Niemniej jednak niektórzy nadal korzystali z Vaporfly, a Etiopczyk Shura Kitata zaskoczył wszystkich, wygrywając przełożony maraton londyński 2020 w starszym bucie, pomimo rywalizacji z osobami noszącymi Alphafly, takimi jak Sisay Lemma, który zajął trzecie miejsce, i monumentalnym talentem Eliuda Kipchoge, który odnotował swoją pierwszą maratońską porażkę od siedmiu lat, zajmując szóste miejsce. W jednym z najbardziej ekscytujących finałów każdego maratonu, Kitata wyprzedził kenijskiego sportowca Vincenta Kipchumbę, który nosił adidas Adizero Adios Pro, udowadniając tym samym, że niemiecka marka ma jeszcze trochę do zrobienia, aby nadrobić zaległości w bitwie super butów.

© Nike

Kolejna zmiana zasad

Z powodu globalnej pandemii maraton londyński 2020 odbył się bez widzów, a wiele innych międzynarodowych wydarzeń zostało odwołanych, w tym cztery z sześciu maratonów głównych. Spowodowało to zakłócenia dla sportowców takich jak Kipchoge, którego słabe wyniki zostały przez niektórych przypisane brakowi widzów, i wpłynęło na plany Nike dotyczące nowych wydań. W międzyczasie World Athletics zmieniło niektóre ze swoich nowych przepisów, aby uwzględnić prototypowe buty do biegania, które stanowiły dużą część procesu projektowania. Zgodnie z tym orzeczeniem, konkretni sportowcy mogli nosić tak zwane "buty rozwojowe" na wybranych zawodach w określonym okresie, zwykle jednego roku. To ponownie otworzyło świat lekkoatletyki na możliwość rywalizacji biegaczy w zaawansowanym obuwiu niedostępnym dla innych zawodników, prowadząc do wysoce konkurencyjnego środowiska, w którym różne marki wypuszczały coraz mocniejsze super buty w ciągu następnych kilku lat.

© Nike

Rozszerzenie serii Vaporfly

W dużej mierze dzięki Alphafly, Nike udało się wyprzedzić rywali w wielu wyścigach, ale marka pozostała zaangażowana w rozszerzenie serii Vaporfly, wprowadzając Nike ZoomX Vaporfly NEXT% 2 na początku 2021 roku. Nowy projekt miał wiele cech wspólnych ze swoim poprzednikiem, w tym wypróbowane i przetestowane połączenie płyty z włókna węglowego i podeszwy środkowej ZoomX. W rzeczywistości podeszwa pozostała praktycznie taka sama, a większość zmian zaszła w cholewce. Przede wszystkim Nike wymieniło materiał Vaporweave na inżynieryjną siateczkę, która była bardziej oddychająca i nieco bardziej miękka, co ostatecznie sprawiło, że była wygodniejsza na kilka sposobów. Syntetyczne nakładki wokół przedniej części stopy zapewniły odrobinę większą trwałość, podczas gdy system sznurowania offsetowego został zaktualizowany o elementy inspirowane Alphafly, takie jak bezpieczniejsze sznurowadła z nacięciami i starannie umieszczona wyściółka na lekko zmienionym języku, co zmniejszyło nacisk na sznurowadła. Podobnie jak wcześniejsze wersje, Vaporfly NEXT% 2 miały charakterystyczny tekst nadrukowany na podeszwie środkowej, który odnosił się do jego naukowego pochodzenia i udanej historii z napisem "Zmierzone w laboratorium. Zweryfikowane przez medale i rekordy." oraz "Zaprojektowane zgodnie z dokładnymi specyfikacjami światowej klasy biegaczy".

© Nike

Powrót do formy

Chcąc odbić się od rozczarowującego roku 2020, Kipchoge założył nowe Vaporfly na NN Mission Marathon w kwietniu 2021 roku. Pandemia nadal powodowała spustoszenie w wydarzeniach sportowych na całym świecie, a maraton na zaproszenie musiał zostać przeniesiony z Hamburga na lotnisko Twente w Holandii, gdzie odbył się bez publiczności na żywo. Przed wyścigiem Kipchoge zasugerował, że maraton londyński pokazał mu, jak biegać bez dopingu tłumu, i stało się to jasne, gdy powrócił do swoich najlepszych wyników, odnosząc solidne zwycięstwo i uzyskując czas bardziej godny tak wspaniałego mistrza. Było to idealne przygotowanie do opóźnionych Igrzysk Olimpijskich w Tokio, które miały odbyć się za zamkniętymi drzwiami w lipcu i sierpniu 2021 roku. W znajomych scenach dziesiątki biegaczy nosiło Vaporfly NEXT% 2, charakterystyczny biało-różowy kolor wyraźnie wyróżniający się na ich stopach. Kipchoge po raz kolejny był na szczycie swojej gry, pozostając w czołówce, która stopniowo zmniejszała się do zaledwie kilku mężczyzn. Po przebiegnięciu 30 km powoli oderwał się od pozostałych rywali i obronił tytuł, wyprzedzając Abdiego Nageeye z Holandii i Bashira Abdiego z Belgii, którzy biegli w Nike Vaporfly. But ten był mniej dominujący w wyścigu kobiet, ale i tak pomógł Brigid Kosgei zdobyć srebrny medal olimpijski.

© Nike

Magia Kelvina Kiptuma

W ciągu następnych kilku lat model Alphafly został przyjęty przez coraz większą liczbę elitarnych biegaczy, co zaowocowało kolejnymi rekordowymi wyczynami, które przebiły nawet te z Vaporfly. Pomimo obecności bardziej zaawansowanej konstrukcji, oryginalny super but utrzymał silną popularność wśród szerokiego grona biegaczy i nadal miał okazję zabłysnąć dzięki oszałamiającemu talentowi młodego Kenijczyka Kelvina Kiptuma. W swojej krótkiej karierze przebiegł on zaledwie trzy maratony, wygrywając wszystkie z nich w rekordowych czasach. Kulminacją tej bezprecedensowej passy było pobicie przez Kiptuma rekordu świata podczas maratonu w Chicago w 2023 roku. Tego dnia miał na sobie Alphafly, ale w pozostałych dwóch zwycięstwach biegał w Vaporfly NEXT% 2. Jego pierwszy konkurencyjny maraton odbył się w Walencji w grudniu 2022 roku, gdzie pokazał swój potencjał, stając się trzecim człowiekiem, który pokonał trasę poniżej dwóch godzin i dwóch minut, z czasem 2:01:53 - zdecydowanie najszybszym debiutem, jaki kiedykolwiek odnotowano. Zaledwie kilka miesięcy później pobiegł jeszcze szybciej w maratonie londyńskim, pobijając rekord trasy Kipchoge i tracąc zaledwie szesnaście sekund do rekordu świata.

© Nike

Nike ZoomX Vaporfly NEXT% 3

Niedługo przed sukcesem Kiptuma w londyńskim maratonie, Nike ogłosiło wydanie swojego kolejnego super buta, Vaporfly 3. Zapowiadany jako "wszechstronny but wyścigowy, który może pomóc biegaczom pokonać każdy dystans" i zbudowany w oparciu o opinie zarówno elitarnych, jak i codziennych sportowców, mógł pochwalić się płynniejszym przejściem przez stopę, lepszą stabilnością i jeszcze większym zwrotem energii niż poprzednie modele. Te ulepszenia zostały zapewnione przez "redukcyjną geometrię podeszwy środkowej ZoomX", której wypukłe przodostopie, wybrzuszona pięta i klinowaty tył zapewniły większy komfort i stabilność. Nieco cieńsza podeszwa zewnętrzna Waffle z dodatkowymi perforacjami zmniejszyła wagę buta, jednocześnie robiąc miejsce na dodatkową warstwę responsywnej pianki ZoomX, która pozwoliła Nike maksymalnie przekroczyć limit 40 mm wysokości. W międzyczasie cholewka została utkana z wytrzymałej przędzy Flyknit, aby zapewnić lekkość, oddychalność i wsparcie, z przesuniętym szwem na pięcie, aby zmniejszyć otarcia. Jedną z najwcześniej wypuszczonych kolorystyk był kultowy Prototype, który uhonorował rozległy proces rozwoju oryginalnych Vaporfly specjalnymi detalami projektowymi, takimi jak numer identyfikacyjny testera wydrukowany na podeszwie i przesadny boczny swoosh zachodzący na podeszwę środkową cholewki, podobnie jak logo na Breaking2 Vaporfly.

© Nike

Rewolucyjne buty do biegania

Historia Nike Vaporfly rozpoczęła się ponad dekadę temu, ale do dziś przyciąga społeczność biegaczy. Był to jeden z najbardziej pionierskich projektów butów w historii, powodując sejsmiczną zmianę w branży obuwniczej, na którą musiała zareagować praktycznie każda marka, sportowiec i organ zarządzający. Żadne z jego osiągnięć nie byłoby możliwe bez setek sportowców, którzy poświęcili swój czas, energię i dane zespołowi badawczemu Nike, a Eliud Kipchoge jest w dużej mierze powodem, dla którego Vaporfly stał się tak globalnym fenomenem. Przesuwając granice ludzkiego wysiłku, pokazał, że żaden człowiek nie jest ograniczony, inspirując tysiące ludzi do stania się lepszymi biegaczami. Pod wieloma względami Nike zrobiło to samo dla technologii, udowadniając, że nadal możliwe jest przesuwanie granic innowacji poprzez przyjęcie radykalnie innego podejścia do projektowania obuwia. Chociaż model Vaporfly był przez niektórych oczerniany, został pokochany przez wielu, a bez niego kultura biegania nie byłaby taka sama. Dziedzictwo Vaporfly jest takie, że nigdy nie zostanie zapomniane, ani przez tych, którzy w nich rywalizowali, ani przez tych, którzy z podziwem obserwowali, jak najwięksi biegacze na świecie bili rekord za rekordem. To po prostu najbardziej przełomowe buty do biegania w historii sportu.

Read more

SPORTSHOWROOM wykorzystuje pliki cookies. O naszej polityce plików cookie.

Kontynuować

Wybierz swój kraj

Europa

Ameryki

Azji i Pacyfiku

Afryka

Bliski Wschód