Nike VaporMax

Air VaporMax

Kiedy w 1977 roku Frank Rudy przedstawił Nike swoją technologię Air, rozpoczął się proces rozwoju, który zakończył się dopiero prawie 40 lat później. W trakcie tej ewolucji przełomowa innowacja przeszła od ukrycia w podeszwie środkowej butów Nike, przez małe okienko w modelu Air Max 1, aż do całkowitego zastąpienia pianki w podeszwie środkowej modelu Air Max 360. Z biegiem lat Nike starało się umieszczać coraz więcej powietrza pod stopami użytkowników, aż w końcu pewnego dnia marka była w stanie zapewnić uczucie chodzenia w powietrzu dzięki rewolucyjnemu modelowi Nike VaporMax.

Osiągnięcie niekonwencjonalnego projektu VaporMax wymagało siedmiu lat ciężkiej pracy, ponieważ Nike powróciła do pierwotnego etosu Air, kładąc nacisk na optymalizację zamiast maksymalizacji. Ponieważ było to tak trudne zadanie, firma Nike przydzieliła do pracy nad nim dwóch kluczowych członków swojego personelu. Pierwszym z nich był projektant innowacji w dziedzinie amortyzacji Zach Elder, który spędził trzy lata pracując nad systemem amortyzacji, a następnie drugi, projektant innowacji w dziedzinie obuwia i specjalista od innowacji Tom Minami, został zatrudniony w celu stworzenia cholewki i dokończenia projektu.

Podeszwa VaporMax, którą zaprojektował Elder, jest zupełnie wyjątkowa. Zawiera ona serię wypustek z TPU, które działają jak maleńkie tłoki obok wypełnionych powietrzem gumowych kieszeni umieszczonych w punktach o dużym napięciu na spodzie buta, które zostały precyzyjnie wybrane na podstawie map nacisku stopy. Gdy użytkownik naciska na podeszwę, wypustki wciskają się w gumowe kieszenie, które pochłaniają nacisk, rozkładając go równomiernie na całej powierzchni podeszwy. Kiedy stopa podnosi się z ziemi, tłoki powracają do pozycji wyjściowej, dzięki czemu całe naprężenie zgromadzone w poduszkach powietrznych zostaje uwolnione, dając niezwykle komfortowe uczucie sprężystości kroku.

Ten niezwykły system sprawia, że Air VaporMax jest klasą samą w sobie, ale jego stworzenie nie było łatwe. Ta złożona podeszwa, składająca się z ponad 39 000 elementów, została udoskonalona dopiero po 15 nieudanych próbach jej skonstruowania. Do czasu jej ukończenia przetestowano ją na 350 biegaczach w 120 różnych próbach, na różnych terenach i we wszystkich warunkach pogodowych, co czyni ją jednym z najbardziej sprawdzonych butów biegowych marki.

Cały ten wysiłek okazał się opłacalny, ponieważ siedem lat po rozpoczęciu projektu Nike zaprezentowało but, który był ukoronowaniem technologii Air - zupełnie nowy system, który łączył przełomową, widoczną na całej długości podeszwę Air bezpośrednio z cholewką, bez żadnych warstw pomiędzy nimi. Oznacza to, że podeszwa składa się tylko z jednego elementu, a nie jak zwykle z podeszwy zewnętrznej, amortyzacji i wkładki. To bezpośrednie połączenie wymagało od projektantów buta całkowitej zmiany podejścia do konstrukcji buta Air Max, co doprowadziło do opracowania nowych procesów projektowych i inżynieryjnych. Skupili się mniej na maksymalizacji ilości powietrza, a bardziej na zwiększeniu wydajności całej konstrukcji, tak aby była ona bardziej elastyczna i mogła poruszać się swobodniej niż poprzednie modele.

Te osiągnięcia technologiczne oraz półprzezroczysta, poduszkowa estetyka podeszwy Air Elder's zostały doskonale uzupełnione elegancką cholewką Minami. Została ona wykonana z materiału Flyknit o naturalnie rowkowanym wyglądzie i zawierała innowacyjną technologię sznurowania Nike FlyWire, która zabezpieczała stopę w miejscu. Ultralekka nić została płynnie połączona z podeszwą Air Max przy użyciu tylko podstawowych materiałów, dzięki czemu but jest niezwykle lekki. W ten sposób but stał się niewiarygodnie lekki, co było zgodne z procesem usprawniania podeszwy, który pozwolił na uzyskanie wrażenia chodzenia w powietrzu.

Tuż przed pełną premierą Nike dało swoim fanom zapowiedź nowego, rewolucyjnego projektu we współpracy z Commes des Garçons, który zadebiutował na paryskim pokazie marki w październiku 2016 roku. Wydarzenie to było doskonałą okazją do zaprezentowania oficjalnej premiery Nike Air VaporMax w Dniu Air Maxa 26 marca 2017 roku. Modele premierowe to dwie podobne kolorystyki. Jeden z nich to Pure Platinum, prosta, szykowna wersja, natomiast drugi miał ten sam kolor bazowy z odważnymi elementami University Red, co nadawało mu bardziej żywy wygląd. Oba odniosły sukces w momencie premiery dzięki doskonałej równowadze między wydajnością a stylem. Znaczący system amortyzacji sprawił, że stał się popularny wśród biegaczy, a jego futurystyczny wygląd przyciągnął także fanów ze świata mody. Do początkowego sukcesu przyczyniły się kolaboracje z takimi markami jak Off-White, a podeszwa VaporMax była od tamtej pory łączona z innymi klasycznymi liniami Air Maxów, w tym 95, 97 i Plus.

Wiele osób podziwia Nike VaporMax także za ich zrównoważoną konstrukcję. W trakcie produkcji każda podeszwa VaporMax jest poddawana rygorystycznemu procesowi testowania, który zapewnia, że każda z nich jest w porządku. Te, które nie przejdą pomyślnie, są niszczone przed przerobieniem na nowe podeszwy, więc wszystko jest poddawane recyklingowi. Ponadto każdy VaporMax jest wykonany w dużej części z materiałów pochodzących z recyklingu. Szczytowym osiągnięciem było wydanie modelu Nike Air VaporMax 2020, który miał bardzo mały wpływ na środowisko, ponieważ 75% każdego sneakera było wykonane z elementów pochodzących z recyklingu i pozostałych po procesie produkcji.

Niesamowita praca włożona w produkcję Nike VaporMax sugeruje, że marka zawsze przewidywała, że będzie to prawdziwie nowoczesne sportowe obuwie luksusowe. Projekt nie tylko ucieleśniał jej przyszłościowy slogan - "Air to move you forward" - ale także stanowił przełomowy moment w historii Air Maxa, w którym technologia ta mogła wreszcie zaoferować swoim fanom możliwość chodzenia po chmurze powietrza. Mając za sobą trzy dekady historii i siedem lat rozwoju, VaporMax osiągnął kompletny system Air, tworząc zupełnie nową generację Air dla entuzjastów sneakerów przyszłości.