SPORTSHOWROOM

Nike

Kobe 5

Oszałamiająca ewolucja sygnowanej linii Kobe.

Nike Kobe 5
© Nike

Optymalizacja butów do koszykówki z niską cholewką

Kiedy Kobe Bryant przyszedł do Erica Avara z pomysłem stworzenia niskiego buta do koszykówki, rozpoczęło to serię wydarzeń, które ostatecznie zmieniły podejście ludzi do tego sportu. W tamtym czasie uważano, że obuwie z wysoką lub średnią cholewką jest jedyną bezpieczną i rozsądną opcją do gry w koszykówkę, ponieważ buty z niską cholewką prowadziłyby do złamań kostek i innych urazów. Kobe i Avar udowodnili, że wszyscy się mylili, tworząc wysokowydajną konstrukcję z niską cholewką, która odniosła niesamowity sukces, a nawet pomogła Los Angeles Lakers w zdobyciu słynnego tytułu NBA w 2009 roku. Zaledwie kilka miesięcy później Avar zakończył prace nad jego kontynuacją, Nike Zoom Kobe 5 - butem jeszcze bardziej zoptymalizowanym pod kątem kortów, który stał się jednym z najlepszych w linii sygnowanej przez Kobego.

© Nike

Fantastyczny początek

Kobe i Los Angeles Lakers rozpoczęli sezon 2009-2010 na wysokim poziomie. Właśnie wygrali finały NBA, dzięki czemu ich franczyza zdobyła piętnaście mistrzostw, a Kobe cztery, a zawodnicy wyglądali na silniejszych niż kiedykolwiek. Zaczęli od zwycięstwa 99-92 nad lokalnymi rywalami Los Angeles Clippers, w którym Kobe zdobył 33 punkty, wysyłając wyraźne oświadczenie od pierwszego dnia. Nadal pokazywał wartość noszenia niskiego trenera koszykówki, grając w każdym meczu w Kobe 4, wzmacniając się pod nieobecność kontuzjowanego Pau Gasola, przekraczając 40 punktów w czterech z pierwszych jedenastu meczów, dołączając do wielkich koszykarzy Wilta Chamberlaina i Michaela Jordana jako jedynych graczy, którzy osiągnęli ten wynik w 100 lub więcej meczach. Do 1 grudnia jego drużyna zajmowała pierwsze miejsce w Konferencji Zachodniej z bilansem 14-3 - pozycję, którą utrzymała do końca sezonu. W tym momencie trudno było wyobrazić sobie lepsze obuwie niż Kobe 4, ale zaledwie kilka dni później Zoom Kobe 5 zostały oficjalnie zaprezentowane, a gra zmieniła się po raz kolejny.

Odsłonięcie Kobe 5

Oficjalna premiera nie była pierwszą okazją do zobaczenia nowego projektu - Kobe pokazał go już w wywiadzie z George'em Lopezem w pierwszym odcinku Lopez Tonight 9 listopada 2009 roku - ale po raz pierwszy jego twórca, Eric Avar, i Kobe Bryant usiedli razem publicznie, aby o nim porozmawiać. Wydarzenie miało miejsce 6 grudnia na starym stadionie Lakersów, The L.A. Forum, który był domem drużyny przez ponad trzydzieści lat, aż do momentu przeprowadzki do Staples Center w 1999 roku. Połowa boiska była pokryta trawą, co miało nawiązywać do faktu, że czas, w którym Kobe grał w piłkę nożną jako dziecko we Włoszech, był inspiracją dla jego przejścia na niskie buty do koszykówki. Na scenie obok Kobego i Erica stał badacz biomechaniki Matt Nurse, który był częścią zespołu odpowiedzialnego za zaprojektowanie modelu Kobe 5 i odpowiadał na pytania dotyczące jego technologii. Wyjaśnił on, że przy tworzeniu butów do koszykówki z niską cholewką nie wystarczyłoby po prostu wziąć wysokiej cholewki i nadać jej niższy profil, ponieważ po prostu usunęłoby to wsparcie, które zapewnia, nie rekompensując go w żaden sposób. Projektanci musieli raczej wrócić do punktu wyjścia i zbudować go od podstaw. Zrobili to z modelem Kobe 4, który posłużył jako mocna podstawa do stworzenia Kobe 5.

© Nike

Zrzucanie wagi

W rzeczywistości projekt Kobe 5 był nierozerwalnie związany z projektem jego poprzednika. W swoim czwartym sygnowanym modelu Kobe poprosił Avara o wyprodukowanie najniższego i najlżejszego możliwego buta do koszykówki, a podczas premiery przedstawił instrukcje, które przekazał projektantom piątego modelu: chciał buta bez zbędnej wagi, ponieważ nie mógł sobie pozwolić na utratę nawet sekundy prędkości. Chcąc sprostać jego wymaganiom, zespół podszedł do Kobe 5 trochę tak, jak do butów do biegania, usuwając każdy element, który nie był absolutnie niezbędny, aby uczynić go ultralekkim i dać Kobe te dodatkowe milisekundy, które były wymagane, aby być najlepszym. W rezultacie Nike Kobe 5 były jeszcze lżejsze i niższe niż Kobe 4, co czyni je najlżejszymi jak dotąd butami do koszykówki Nike o wadze zaledwie 10,6 uncji w męskim rozmiarze 9.

Mnóstwo funkcji zwiększających wydajność

Avar i Nurse byli w stanie osiągnąć ten niezwykły wyczyn dzięki nowemu materiałowi TPU opracowanemu przez ekspertów Nike specjalnie dla Kobe 5. Jego innowacyjna konstrukcja pozwoliła stworzyć cholewkę w jednej elastycznej powłoce, która była o połowę mniej gruba i o połowę mniej ciężka niż w Kobe 4, zapewniając lekkość i doskonałe dopasowanie. Była to tylko jedna z cech wydajności w szerszym projekcie Avara, aby zbudować Kobe 5 wokół jego elementów technologicznych, aby odzwierciedlić techniczną precyzję gry Kobe i poprawić jego zdolność do gry z maksymalną szybkością i zwinnością. Inne to kable Flywire rozciągające się po bokach, które sprawiły, że zewnętrzna część jest mocna i wytrzymała bez dodawania dodatkowej masy, oraz nakładki łączone na gorąco na palcach i oczodole, które wyeliminowały potrzebę tradycyjnych szwów, a tym samym jeszcze bardziej zmniejszyły wagę konstrukcji. Perforacje na palcach i przyśrodkowej ścianie bocznej pomogły w wentylacji stopy, a wyprofilowany zewnętrzny zapiętek utrzymywał ją bezpiecznie na miejscu podczas nagłych zmian kierunku. Ta solidna blokada była kluczową częścią nowej ery butów Kobe zapoczątkowanej przez jego czwarty model, ponieważ pozwoliła niskiemu butowi skutecznie funkcjonować jako trener koszykówki, zapewniając stabilność wysokiej cholewki w połączeniu ze zwrotnością niskoprofilowej konstrukcji.

© Nike

Starannie wykonana podeszwa

Konstrukcja podeszwy była również kluczowa, ponieważ zawierała szereg elementów technologicznych, które zwiększały zwinność i szybkość gracza na boisku. Podobnie jak we wszystkich poprzednich modelach Kobes, w przedniej części stopy i pięcie zastosowano poduszki Zoom Air, a w śródstopiu piankę Phylon, która zapewnia lekką, responsywną amortyzację, skuteczną absorpcję uderzeń i doskonałe wyczucie kortu. Wyrzeźbiony łuk przyśrodkowy dodatkowo poprawił blokadę, płyta trzonu z włókna węglowego zapewniła dodatkowe wsparcie pod łukiem stopy, a odłączona pięta stworzyła stabilną podstawę, jednocześnie ułatwiając bardziej płynne przejście przez stopę. Po bocznej stronie przedniej części stopy podeszwa zewnętrzna lekko wystawała, aby zapobiec przewracaniu się buta podczas szybkich cięć, a jej bieżnik w kształcie serca zapewniał maksymalną przyczepność przy minimalnej ilości materiału.

Wpływ na estetykę

Unikalny wzór przyczepności na podeszwie zewnętrznej butów Kobe 5 przedstawiał rytm bicia serca widoczny na elektrokardiogramie (EKG). Powstał on podczas spotkania projektowego, gdy Kobe po prostu napisał słowo "serce" na kartce papieru i przekazał ją Avarowi, ale nie był to jedyny wpływ zawodnika na szczegóły estetyczne buta. Był również odpowiedzialny za sekwencję charakterystycznych kropek wytłoczonych w bocznej przedniej części stopy, których znaczenie miało zostać ujawnione w trakcie sezonu. Obecnie znane jako Kobe Code, te intrygujące oznaczenia pojawiły się na wielu innych sneakersach z linii signature, a fani w końcu odkryli ich znaczenie, a nawet stworzyli tłumaczenia online, aby pomóc ludziom je zrozumieć. Bardziej znany branding dopełnił urzekający wygląd Kobe 5, z tradycyjnymi szumami Nike po bokach, logo Kobe "The Sheath" na języku i podeszwie zewnętrznej, a także jego podpisem na zapiętku.

© Nike

Początek pięknej współpracy

Kobe przesiadł się ze swoich ukochanych Kobe 4 na bardziej wyrafinowane Kobe 5 w grudniu 2009 roku. W pamiętnym meczu przeciwko LeBronowi Jamesowi i Cleveland Cavaliers w Boże Narodzenie miał okazję zaprezentować oszałamiające możliwości i przyciągające wzrok detale nowej kolorystyki Chaos - czarnej, fioletowej i zielonej wersji, która naśladowała kultowy wygląd Jokera Heatha Ledgera z filmu Mroczny Rycerz z 2008 roku. Podobnie jak Ledger, Kobe zanurzył się w swojej roli zarówno na boisku, jak i poza nim, a but, który mógł teraz zaprezentować, był świadectwem tego poświęcenia. Niestety, drużyna LeBrona była tego dnia zbyt silna dla Lakersów, ale sam Kobe zaliczył świetny osobisty występ, zdobywając 35 punktów, a także notując 10 zbiórek i 8 asyst. W rzeczywistości grudzień był świetnym miesiącem dla Kobe'ego, który został nagrodzony tytułem Gracza Miesiąca Konferencji Zachodniej z wynikiem 31,3 punktu na mecz, co czyni go wspaniałym początkiem jego współpracy z nowym sygnowanym butem.

Honorowe kolorystyki

Kobe przystąpił do kilku spektakularnych pokazów w Zoom Kobe 5 przez cały sezon '09-'10, często pojawiając się na meczach w nowych kolorystykach, które odzwierciedlały jego osobowość, momenty definiujące karierę lub ludzi, którzy go zainspirowali. Jednym z takich projektów była kolorystyka Bruce'a Lee, która uhonorowała legendę sztuk walki czarno-żółtą powłoką zewnętrzną opartą na jego stroju z filmu "Gra śmierci" z 1978 roku i czerwonymi zadrapaniami z boku naśladującymi rany, które jego postać odniosła z rąk złoczyńcy Hana w ich epickiej walce w lustrzanej sali z klasyka z 1973 roku, Wejście smoka. Lee był jednym z bohaterów Kobego, a zawodnik brał nawet lekcje w stylu sztuk walki gwiazdy filmowej, June Keet Do, aby poprawić swoją szybkość i samodyscyplinę na boisku. Kiedy ta kolorystyka została wydana, Kobe pojawił się w serii zabawnych reklam z nadrukami, które powielały wygląd starych plakatów filmowych Bruce'a Lee, tworząc niezapomniane obrazy, które przyciągnęły jeszcze więcej fanów do Kobe 5 i sprawiły, że te konkretne buty stały się bardzo poszukiwane.

© Nike

Ważny kamień milowy

Oprócz projektów, które uhonorowały bohaterów Kobego, pojawiło się kilka kolorystyk opartych na Lakersach, w tym czarna, fioletowa i złota edycja Away, którą nosił 1 lutego 2010 roku, kiedy zdobył 44 punkty przeciwko Memphis Grizzlies, oraz jej biały, fioletowy i złoty odpowiednik Home. Choć Lakersi przegrali mecz z Grizzlies, to zdobyte przez Kobego punkty, które były jego najwyższym wynikiem w sezonie, pozwoliły mu przekroczyć znaczący punkt zwrotny, ponieważ stał się on liderem wszech czasów pod względem zdobytych punktów, wyprzedzając Jerry'ego Westa, który zdobył 25 192 punkty w karierze. Później w tym samym sezonie wyprzedził również innych Hall of Famers Reggie Millera i Alexa Englisha na liście najlepszych strzelców NBA wszech czasów.

Test pierwszej rundy

Osiągnięcie tego kamienia milowego zarówno pokazało koszykarskie umiejętności Kobego, jak i podkreśliło siłę modelu Kobe 5, po raz kolejny udowadniając, że konstrukcja Avara z niską cholewką może działać na najwyższym poziomie. Pomimo opuszczenia 9 meczów sezonu z powodu kontuzji, Kobe zgromadził 1970 punktów, zajmując 5. miejsce wśród najlepszych strzelców ligi za czterema legendami epoki: Kevina Duranta, LeBrona Jamesa, Dwyane'a Wade'a i Dirka Nowitzkiego. Kobe miał okazję przetestować swoje umiejętności przeciwko niektórym z tych graczy podczas Playoffs, począwszy od pierwszej rundy, kiedy Lakers, którzy byli na szczycie bardzo konkurencyjnej Konferencji Zachodniej z rekordem 57-25, zmierzyli się z Oklahoma City Thunder Duranta. Przybywając na mecz 1 w kolorystyce Home swojego najnowszego modelu, Kobe nie był w najlepszej formie, ale Lakersi dali z siebie wszystko, wygrywając 8 punktami. Wrócił znacznie silniejszy w Game 2, zdobywając 15 punktów w elektrycznej czwartej kwarcie, która dała mu 39 punktów w meczu i przesunęła Lakers na prowadzenie 2-0 w serii. Oklahoma wyrównała stan rzeczy w kolejnych dwóch meczach, zanim Lakers okazali się zbyt dobrzy w meczach 5 i 6, wygrywając serię 4-2.

© Nike

Dominacja w play-offach

W półfinałach Konferencji Zachodniej Lakers zmierzyli się z Utah Jazz, których zmietli w czterech szybkich meczach. Wspierany przez wspaniałego Pau Gasola, Kobe zdobył 30 lub więcej punktów w każdym meczu, kończąc z najlepszym wynikiem 128 punktów, a on i Zoom Kobe 5 nadal popisywali się swoimi połączonymi umiejętnościami. W następnej rundzie Lakers zmierzyli się z Phoenix Suns w wysoko punktowanej serii Finałów Konferencji Zachodniej. Obie drużyny zdobyły ponad 100 punktów w każdym meczu, a Kobe zdobył najwięcej punktów w czterech z sześciu meczów, w tym 40 punktów w Game 1. Podobnie jak przeciwko Thunder, Lakers oderwali się od swoich przeciwników przy stanie 2-2, wygrywając dwa ostatnie mecze, aby po raz kolejny awansować do finałów NBA. W tej niesamowitej serii Kobe zgromadził 202 punkty, 43 zbiórki i 50 asyst i wyglądał w szczytowej formie przed Finałami. To była dobra wiadomość dla jego kolegów z drużyny, ponieważ mieli zmierzyć się ze swoimi starymi rywalami, Boston Celtics - drużyną, która pokonała ich na tym samym etapie w 2008 roku.

Występ na wielkiej scenie

Boston Celtics z 2010 roku byli bardzo podobną drużyną do tej, która pokonała Lakers zaledwie dwa lata wcześniej. Mieli w składzie jednego z najlepszych skrzydłowych wszech czasów Kevina Garnetta, a także MVP finałów z 2008 roku Paula Pierce'a i eksperta od rzutów za trzy punkty Raya Allena, więc z pewnością była to trudna seria. Lakers potrzebowali mocnego startu i dzięki 30 punktom Kobego udało im się to osiągnąć, wygrywając z komfortową przewagą 13 punktów w meczu nr 1. Grając w nowych biało-złotych Kobe 5, znanych jako Big Stage ze względu na zdolność gracza do występów podczas ważnych okazji, podkreślił zwycięstwo, strzelając piękną trójkę, gdy na zegarze pozostało zaledwie kilka sekund. Przez cały mecz Kobe pokazywał niesamowitą intensywność, ignorując nawet Chrisa Rocka, gdy komik próbował porozmawiać z nim przy linii bocznej, aby nie stracić koncentracji. W tym czasie komentator zauważył: "Najzabawniejszy człowiek na świecie, opowiadający dowcipy, a spójrz na Kobe Bryanta... 'Nawet nie słyszę, jestem na misji'".

© Nike

Trudna seria

Mecz 2 stanowił trudniejsze wyzwanie, ponieważ Celtics pojawili się w Staples Center z myślą o zemście. Po zaciętej walce, w której drużyny remisowały 85-85 na 6 minut przed końcem, Boston podkręcił tempo w ostatnich minutach, aby wygrać mecz, a Ray Allen popisał się swoimi umiejętnościami, wykonując 8 rzutów trzypunktowych z 11 prób. Następnie Lakers udali się do hali TD Garden w Bostonie na mecz nr 3, gdzie mieli nadzieję ponownie objąć prowadzenie w serii. Teraz w wersji Away kolorystyki Big Stage, której elegancka czarna obudowa została pokryta połyskującymi złotymi detalami, Kobe zdobył 29 punktów, prowadząc swoją drużynę do kluczowego zwycięstwa na wyjeździe. Komentatorzy obsypywali go pochwałami przez cały mecz, a jeden z nich powiedział: "Daj mi Kobe Bryanta jako kolegę z drużyny w każdy dzień tygodnia, bo wiem, że facet zostawi to na parkiecie. Później w tym samym meczu Kobe trafił długą trójkę po oszukaniu przeciwnika fałszywym rzutem, co skłoniło komentatora do zasugerowania, dlaczego tak trudno jest przeciwko niemu grać: "Grasz znakomicie w obronie, a wtedy świetny gracz oddaje trudny rzut"."Kobe kontynuował dobrą grę w meczach 4 i 5, trafiając odpowiednio 33 i 38 rzutów, ale Lakers przegrali oba mecze, przegrywając 3-2 w serii i stojąc przed perspektywą kolejnej bolesnej porażki w finałach NBA z Boston Celtics.

© Nike

Niezwykły decydujący mecz

Nie mając miejsca na błędy, Lakers wrócili do domu do Staples Center na mecz 6, a Kobe powrócił do swojej eleganckiej biało-złotej kolorystyki. Niesamowita pierwsza połowa przyniosła im 20 punktów przewagi, dając Lakersom ogromną przewagę, której Celtics po prostu nie byli w stanie zniwelować. Wygrali z przewagą 22 punktów - największą w całej serii. Dwa dni później, 17 czerwca, drużyny spotkały się w Los Angeles po raz ostatni w decydującym meczu finałów NBA 2010. To była jednak inna historia niż w meczu nr 6, ponieważ Boston wyszedł na prowadzenie 9 punktami pod koniec pierwszej kwarty. Kolejny okres był znacznie bliższy, ale Kobe zmagał się ze swoimi rzutami, kończąc połowę, trafiając tylko trzy z czternastu prób rzutów z gry i pudłując wszystkie cztery rzuty trzypunktowe. Nigdy się nie poddając, Kobe kontynuował ciężką pracę w drugiej połowie, a jego koledzy z drużyny zebrali się razem w występie pełnym serca. W trakcie niesamowitej ostatniej kwarty zamienili 13-punktowy deficyt w wąskie prowadzenie. Następnie Kobe ustawił Rona Artesta, który później powiedział, że był najbardziej wartościowym graczem w Game 7, na trzy punkty, które dały Lakers 79-73 prowadzenie na minutę przed końcem. Celtics zbliżyli się na 3 punkty, ale gdy zegar odliczał czas do końca, Kobe był faulowany, gdy zbliżał się do kosza. Na 25 sekund przed końcem, będąc pod ogromną presją, pokazał swoje charakterystyczne opanowanie, wykonując dwa rzuty wolne i przypieczętowując zwycięstwo. Gdy wybrzmiała końcowa syrena, Kobe uniósł ręce w górę, po czym podbiegł do kolegów z drużyny, aby świętować kolejne mistrzostwo NBA przed swoimi kibicami.

© Nike

Najsłodsze zwycięstwo

Do końca play-offów 2010 Kobe Bryant zgromadził 671 punktów - więcej niż jakikolwiek inny gracz w tym roku - a jego występ w serii przeciwko Boston Celtics, w którym zdobywał 28,6 punktu na mecz, przyniósł mu nagrodę MVP finałów NBA drugi rok z rzędu. Wielu uważało, że była to jego najlepsza seria Finałów w historii, częściowo ze względu na determinację, którą pokazał, a częściowo dzięki jego wspaniałemu wkładowi osobistemu, ale także ze względu na to, jak wspierał i współpracował ze swoją drużyną, aby wygrać. Zostało to zilustrowane w finałowym meczu, kiedy to pomimo walki o znalezienie swojej najlepszej formy, Kobe zdobył 23 punkty, a nawet zanotował 15 zbiórek, co skłoniło prowadzącego pomeczowy wywiad do porównania go do byłej legendy Lakers, Kareema Abdul-Jabara. Podczas wywiadu Kobe przyznał również, że okazja przez jakiś czas działała na niego lepiej - "Tak bardzo tego chciałem. Czasami chcesz czegoś tak bardzo, że wymyka ci się to z rąk." - ale pochwalił swoich kolegów z drużyny za podniesienie go na duchu w trudnych chwilach, wyróżniając w szczególności Pau Gasola słowami: "ten facet jest niewiarygodny i jest po prostu piekielnie dobrym graczem. Nie wygralibyśmy tego bez niego". Mówił także o wielkości zwycięstwa, zwłaszcza że było ono przeciwko długoletnim rywalom Lakers, mówiąc: "Ten jest zdecydowanie najsłodszy, ponieważ jest przeciwko nim, a ponieważ jest zdecydowanie najtrudniejszy".

Następstwa

Zdobywając piąty mistrzowski pierścień, Kobe stworzył magiczną historię dla swoich piątych sygnowanych butów. Chociaż miał jeszcze wiele wspaniałych chwil z Los Angeles Lakers, sezon 2009-2010 był ostatnim, w którym dotarli do finałów NBA z Kobe w drużynie, ponieważ franczyza straciła trenera Phila Jacksona w 2011 roku i była utrudniona przez kontuzje w połowie 2010 roku. To sprawiło, że zwycięstwo w 2010 roku było jeszcze bardziej wyjątkowe, a Zoom Kobe 5 stał się jednym z najlepszych butów sportowych wszechczasów ze względu na swój udział w tej akcji. Ich popularność rosła przez cały 2010 rok, gdy wypuszczano kolejne wersje kolorystyczne, w tym edycję Rings, którą sam Kobe nosił, gdy Lakers świętowali swoje 16. mistrzostwo NBA w Staples Center 26 października. Podczas ceremonii został przedstawiony przez kolegę z drużyny Dereka Fishera jako "najlepszy koszykarz na świecie", pokazując w ten sposób szacunek, jakim darzyli go inni gracze.

Prelude Pack

Podążając za Kobe 4 z kolejnym doskonałym niskim trenerem koszykówki, Nike udowodniło ponad wszelką wątpliwość, że format działa, a ponad dekadę później pozostaje dominującym stylem na parkietach NBA. Nawet po wydaniu jego popularnego następcy, ludzie nadal nosili Kobe 5, szczególnie w 2014 roku, kiedy pojawił się uroczysty Prelude Pack. Stworzona w okresie poprzedzającym premierę Kobe 9 Elite, ta kolekcja ośmiu butów zawierała artystyczne wersje kolorystyczne wszystkich modeli z istniejącej linii sygnowanej, w tym wersję Kobe 5 z odważną estetyką pop-artu. Oszałamiający design w połączeniu z mocnymi wspomnieniami związanymi z modelem sprawił, że były to jedne z najpopularniejszych butów w zestawie, ale po tym nie wypuszczono więcej Kobe 5 przez kolejne pięć lat, w którym to momencie ekskluzywna dla graczy kolorystyka Chaos Alternate była oferowana tym, którzy byli w stanie ukończyć wyzwanie w grze wideo NBA 2K20 w 2019 roku.

© Nike

Kobe 5 Protro

Zoom Kobe 5 powróciły w 2020 roku wraz z powstaniem modelu Protro. Ta zaktualizowana wersja była rodzajem retro, który ucieleśniał pragnienie Kobe'ego, aby stale przesuwać granice wydajności, dodając nowe technologie do starszych projektów, aby uczynić je jeszcze bardziej skutecznymi niż w momencie ich pierwotnej premiery. Z zewnątrz Kobe 5 Protro nie różniły się od oryginału, ale kilka zmian poprawiło ich wnętrze. Największa z nich dotyczyła jednostki podeszwy, która wykorzystywała nową technologię amortyzacji znaną jako Cushlon. Ta ulepszona pianka zawierała gumę w określonych proporcjach, aby poprawić i tak już doskonałe właściwości amortyzacyjne Phylonu, jednocześnie czyniąc go bardziej wytrzymałym. Usunięto również potrzebę stosowania drugiej jednostki Zoom Air w pięcie, ponieważ ulepszona pianka była zarówno niesamowicie miękka, jak i bardzo responsywna. W międzyczasie Nike powiększyło Zoom Air w przedniej części stopy, zastępując go jednostką Zoom Turbo, która była dwa razy większa, a tym samym zapewniała dodatkowe wsparcie pod palcami. Zmieniono również linie przyczepności na podeszwie zewnętrznej, aby zwiększyć powierzchnię styku z podłożem i zapewnić bardziej niezawodną przyczepność, a najnowocześniejsze materiały i techniki produkcji zostały wykorzystane, aby zapewnić, że Kobe 5 Protro będą działać jeszcze lepiej niż wersja z 2009 roku.

© Nike

Tragiczne wydarzenie i wzruszające chwile

rok 2020 był tragiczny dla świata koszykówki, ponieważ zmarł Kobe Bryant. To sprawiło, że wypuszczenie Kobe 5 Protro było jeszcze bardziej przejmujące, a gracze na całym świecie założyli buty na cześć wielkiego człowieka. Być może najbardziej wzruszającym momentem roku było jednak to, że gracz Lakers Anthony Davis nosił Kobe 5 podczas finałów NBA 2020, kiedy wraz z LeBronem Jamesem zdobył swój pierwszy tytuł od czasu sukcesu Kobego w 2010 roku. Zostało to odzwierciedlone w WNBA przez Jewell Loyd, która nosiła swój model Gold Mamba Player Exclusive, gdy zdobyła mistrzostwo kobiet z Seattle Storm.

Współpraca Undefeated

Następnie Kobe 5 były najpopularniejszymi butami do koszykówki w NBA w sezonie 2020-21 - znak jego technicznej sprawności i tego, jak bardzo szanowany był Kobe wśród społeczności koszykarskiej. W tym samym roku Undefeated współpracowało z Nike nad What If Pack, który składał się z dwóch specjalnie zaprojektowanych kolorystyk. Nazwa paczki nawiązywała do ogromnej szansy, która została zaprzepaszczona przez 12 drużyn, które pominęły Kobego podczas draftu NBA w 1996 roku oraz Charlotte Hornets, którzy wybrali go, ale sprzedali Lakersom, zanim jeszcze rozegrał mecz. Estetyka również to odzwierciedlała, ponieważ pierwszy projekt łączył kolory tych 12 franczyz, podczas gdy drugi zawierał biel i turkus Hornets. Oba zostały podkreślone złotymi detalami jako ukłon w stronę pięciu tytułów Kobe w NBA.

© Nike

Uhonorowanie legendy

Model Undefeated powrócił w 2021 roku z kolorystyką Hall of Fame - edycją, która uhonorowała pośmiertne wprowadzenie Kobego do Naismith Memorial Basketball Hall of Fame. Jego projekt podkreślał kluczowe aspekty jego kariery, ze złotą stroną zewnętrzną nawiązującą do jego zwycięstw w mistrzostwach i teksturą skóry węża oddającą hołd jego osobowości Czarnej Mamby. Fioletowe, czerwone i niebieskie odcienie swoosha oraz wytrawione w nich liczby 24, 10 i 8 odzwierciedlały kolory i cyfry jego ukochanych Lakersów i jego czasu w Team USA, podczas gdy wkładki wymieniały kluczowe kamienie milowe kariery, takie jak rok, w którym został MVP ligi. W międzyczasie Kobe 5 były nadal szeroko używane w NBA. Nawet po wydaniu Kobe 6 Protro, pozostał on najlepszym wyborem, a w sezonie 2022-23 był nadal noszony przez 21 różnych graczy, co plasuje go na trzecim miejscu na liście najpopularniejszych butów do koszykówki w tym roku. Wiele współczesnych sław, w tym P.J. Tucker, Devin Booker i DeMar DeRozan, otrzymało modele Player Exclusive, a ostatni z nich chwalił model za to, że "przylegał do stopy tak, jak chciałeś jako koszykarz". Inni, tacy jak Davis, chwalili buty za to, co pozwoliły im osiągnąć, mówiąc: "Skakałem wyżej. Strzelałem lepiej. Po prostu czułem się jak Kobe", podczas gdy Loyd, który był mentorem Kobego, uwielbiał historię ukrytą w projekcie, sugerując, że trzeba "spojrzeć na szczegóły i dowiedzieć się, jaką historię Kobe próbował opowiedzieć".

© Nike

Niezapomniana sylwetka

Zoom Kobe 5 wyróżnia się na tle wszystkich innych modeli z linii sygnowanej nazwiskiem Kobe. W momencie premiery był to najszybszy i najbardziej zwrotny but w NBA, co czyniło go idealnym projektem dla Kobego i zapewniało mu przewagę, której potrzebował, aby zdobyć piąte mistrzostwo. Był również szalenie popularny wśród innych graczy NBA, ponieważ jego zaawansowane technologicznie funkcje zapewniały im większą prędkość i zwrotność niż wysokie cholewki, do których byli przyzwyczajeni. To sprawiło, że powrócił na szczyt gry ponad dekadę później, a jego ponadczasowa estetyka podbiła serca zupełnie nowego pokolenia entuzjastów sneakersów - nic dziwnego, że sylwetka jest uważana za jedną z najlepszych ze wszystkich charakterystycznych sneakersów Kobego, zarówno ze względu na jej możliwości techniczne, jak i stylowy wygląd. Wielu nigdy nie zapomni momentu, w którym Kobe zdobył swój ostatni mistrzowski pierścień, ale nawet dla tych, którzy nie byli tam, aby to zobaczyć, Nike Kobe 5 na zawsze pozostanie przypomnieniem tego niesamowitego wydarzenia i potężnym symbolem wybitnych osiągnięć gracza.

Read more

SPORTSHOWROOM wykorzystuje pliki cookies. O naszej polityce plików cookie.

Kontynuować

Wybierz swój kraj

Europa

Ameryki

Azji i Pacyfiku

Afryka

Bliski Wschód